Domowy budyń czekoladowy
Domowy budyń czekoladowy to świetny pomysł na podwieczorek dla dzieci. Kilkanaście lat temu robienie budyniu to był mój cotygodniowy rytuał. Uwielbiałam go robić – nie tylko dlatego, że mi smakował. Mieliśmy ustalone, że osoba, która gotuje budyń, rozlewa porcje, a to oznaczało, że dla gotującego przysługiwała największa! HA HA! To były piękne czasy – na budyń czekało się z utęsknieniem. Najbardziej smakował mi zimny – za ciepłym nie przepadałam. Tak sobie przypomniałam o tym moim umiłowanym (kiedyś) deserze i zrobiłam swoją wersję dla Lilki. Jej uśmiech po zobaczeniu „ćekolady” był niesamowity. W dodatku znowu rozczuliła mnie słowami „mamo, jak Ty to zrobiłaś”?
Przepis na domowy budyń czekoladowy
Wykonanie
Zamień SKLEPOWE na DOMOWE
Na blogu cały czas Cię przekonuję, że warto zamienić sklepowe słodycze na domowe. Być może do tej pory myślałaś, że budyń musi pochodzić z torebki, bo zawiera tajemniczy proszek, którego nie da się stworzyć w domu. Przygotowanie domowego budyniu od podstaw, nie wymaga dużo czasu i energii. Musimy tylko wymieszać więcej składników, bo nie wsypujemy całego gotowca z paczki. Zapewne mąka ziemniaczana i kakao to składniki, które masz zawsze w swojej szafce kuchennej Masz ochotę na budyń, ale nie kupiłaś gotowej paczki? Nie panikuj! Raz spróbujesz mojego przepisu i już nigdy nie wrócisz do budyniu z torebki. To jest idealny budyń czekoladowy dla dzieci i całej rodziny.
Domowe rogaliki dla dzieci a’la 7 days
Domowe rogaliki a’la 7 days. Zamień SKLEPOWE na DOMOWE. Bez konserwantów, bez cukru, bez oleju palmowego! Doskonałe dla dzieci.
Domowe drożdżówki dla dziecka w kształcie serca
Domowe drożdżówki dla dziecka w kształcie serca. (Nie)zwykłe i proste – smak dzieciństwa, idealne do prawdziwego domowego kakao!
Domowy kisiel – deser pełen miłości ❤ ❤ ❤
Domowy kisiel Domowy kisiel to szybki i prosty w przygotowaniu deser (nie tylko) na Walentynki. Każdy powód jest dobry do świętowania. Niezależnie od tego czy masz jakieś plany, czy nie. Czy jesteś „za” walentynkami czy „przeciw”. Czy obchodzisz, czy nie – zachęcam do...